RC - wywiad - środki na leczenie po wypadku

21 lipca 2022

Skąd wziąć środki na leczenie i rehabilitację po wypadku samochodowym?

Uległeś wypadkowi komunikacyjnemu, urazy okazały zaawansowane? Możliwe, że w najbliższych tygodniach i miesiącach Twoją codziennością będzie rehabilitacja, zabiegi lecznicze, operacje lub konieczność zaopatrzenia się w środki medyczne lub oprzyrządowanie ortopedyczne. Leczenie jest bardzo kosztowne, dlatego z pewnością szukasz odpowiedzi na pytanie, skąd wziąć środki na rehabilitację? Postaramy się to zebrać w dzisiejszym artykule.

Do rozmowy zaprosiliśmy Bartosza Kaczmarka, właściciela i pomysłodawcę Rehacompleks. Absolwent wielu Uniwersytetu Wrocławskiego i Prezes Polskiego Stowarzyszenia Rehamanagerów od wielu lat pracuje w organizacjach pomagających osobom z niepełnosprawnościami. Na stałe jest związany z Fundacją Moc Pomocy, w której jako Menadżer Rehabilitacji odpowiada za organizację procesu rehabilitacji podopiecznych i ich powrotu do sprawności. Od lat gromadzoną i cały czas aktualizowaną wiedzę wykorzystuje w budowaniu pewności siebie, samoakceptacji oraz określaniu celów u osób z niepełnosprawnościami i parasportowców.

 

Bartku, co należy zrobić bezpośrednio po wypadku? Z jakiej pomocy warto skorzystać?

Przede wszystkim nie można myśleć, że wszystko można zorganizować samodzielnie lub za pomocą rodziny. Warto zaufać specjalistom, którzy na co dzień wspierają pacjentów po wypadkach. Warto jednak weryfikować jakie mają doświadczenie i uprawnienia do niesienia pomocy. Mówimy o naszym własnym zdrowiu, a zatem o jednej z najcenniejszych rzeczy jakie mamy. Praktycznie każda osoba po poważnym wypadku będzie wymagała dłuższej lub krótszej rehabilitacji. I właśnie od poszukiwania właściwej rehabilitacji zaczyna się poszpitalna droga do sprawności każdego poszkodowanego. Obecnie w Polsce zaczyna pojawiać się coraz więcej ośrodków oferujących powypadkową rehabilitację. Zanim jednak powierzymy nasze zdrowie (i również niejednokrotnie olbrzymie środki finansowe) w ręce pracowników takich ośrodków warto sprawdzić co rzeczywiście oferują. Ciężko jednak to zrobić nie mając pełnego rozeznania w ofertach tych ośrodków. Dlatego zawsze polecam, żeby zdać się na ekspertów, którzy mają wieloletnie doświadczenie w pracy z osobami po wypadkach i zawodowo zajmują się organizacją rehabilitacji powypadkowej. Menadżerowie Rehabilitacji, bo o nich mowa, mają duże doświadczenie we współpracy z różnymi ośrodkami i mogą podpowiedzieć, który ośrodek byłby właściwy w określonej sytuacji.

Druga istotna rzecz, którą warto zrobić po wypadku to nie załamywać się. Wiem, że brzmi to jak truizm, ale wśród osób które miałem okazję wspierać największe sukcesy w powrocie do sprawności osiągali Ci, którzy od samego początku mieli jeden cel: wrócić do samodzielności. I oczywiście nigdy nie jest tak, że motywacja bez cały ten czas będzie na najwyższym poziomie. Zawsze będą gorsze dni, być może nastąpi regres w osiągnięciach rehabilitacyjnych, ale w dłuższej perspektywie taka postawa się opłaca. Duże znaczenie ma też środowisko – rodzina, znajomi, a także specjaliści zawodowo wspierający osoby po wypadkach. Czasem warto też skorzystać z pomocy psychologa. To w Polsce jeszcze jest wciąż trudny temat. Na szczęście coraz więcej moich klientów rozumie, że są momenty, w których nie warto udawać „twardziela” i czasem kilka wspierających sesji może podnieść motywację i stan psychiczny.

 

Jakie zadania stoją przed nami, jeżeli chcemy ubiegać się np. o odszkodowanie?

To temat bardzo rozległy, na który powstały już nawet nie tylko artykuły ale i książki 🙂 Nie rozpisując się za bardzo, warto żeby nasi czytelnicy mieli świadomość, że nie każdy może się ubiegać o odszkodowanie. Przede wszystkim należy się ono w sytuacji, zawinionej przez inną osobę – kierowcę w przypadku wypadku drogowego czy pracodawcę jeżeli mówimy o wypadku w pracy, a także właściciela gospodarstwa rolnego jeżeli dojdzie do wypadku w rolnictwie. Z takimi sytuacjami mamy do czynienia najczęściej. W takich niezawinionych przez nas sytuacjach wypadku drogowego będziemy mogli liczyć na środki finansowe na leczenie, rehabilitację, zakup sprzętu, zwrot utraconych zarobków, i wiele innych, od ubezpieczyciela sprawcy wypadku. Warto pamiętać o gromadzeniu dokumentacji, na podstawie której będziemy mogli uzyskać te środki – przede wszystkim jest to dokumentacja medyczna wskazująca na nasze urazy, imienne rachunki za rehabilitację czy zakupy w aptece i sklepie ortopedycznym, a także dokumentacja związana z samymi okolicznościami wypadku. Roszczenia związane z wypadkiem komunikacyjnym, w którym mamy do czynienia z obowiązkowym ubezpieczeniem posiadacza pojazdu mechanicznego, można samodzielnie zgłosić ubezpieczycielowi przedkładając wskazane wcześniej dokumenty. Jeżeli mamy wątpliwości warto zawsze zapytać Menadżera rehabilitacji o wsparcie w tym zakresie, ponieważ wielu z nich ma również doświadczenie we współpracy z ubezpieczycielami.

 

Z jakich państwowych funduszy możemy skorzystać?

Praktycznie każdy poszkodowany korzysta z podstawowego wsparcia już chwilę po wypadku. Pomoc od Zespołu Ratownictwa Medycznego na miejscu czy też dalsze leczenie w szpitalu odbywa się ze środków NFZ. Później leczenie w poradniach specjalistycznych czy też rehabilitacja również może odbywać się ze środków refundowanych przez NFZ. Niestety jednak czas oczekiwania na konsultacje u specjalistów czy rozpoczęcie rehabilitacji jest dość odległy. A szybkie rozpoczęcie rehabilitacji jest w większości sytuacji bardzo istotne z perspektywy powrotu do sprawności. Dlatego część osób decyduje się na korzystanie z usług komercyjnych.

Warto również zainteresować się turnusami rehabilitacyjnymi dofinansowanymi ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych – w tym przypadku będziemy jednak potrzebowali orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, a niestety lista ośrodków z takim dofinansowaniem jest znacznie mniejsza niż tych finansowanych z NFZ. PFRON również jest w stanie dofinansować zakup protezy, wózka czy też pomóc finansowo w likwidacji barier architektonicznych.

 

Wiele osób sugeruje założenie konta w fundacji. Czy to faktycznie się opłaca? Czy Fundacja Moc Pomocy, w ramach której działasz, wspiera osoby po wypadkach? Na jaką pomoc może liczyć poszkodowany?

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, ze gromadzenie środków za pomocą fundacji nie ma sensu jeżeli np. za rehabilitację czy zakup protezy zapłaci ubezpieczyciel sprawcy wypadku. Niestety wypłata środków nie następuje od razu i musi być bardzo dobrze udokumentowana. Ubezpieczyciel musi zweryfikować wszystkie wskazane przez nas okoliczności, wystąpić o dodatkowe dokumenty, np. do policji. Są również sytuacje, w których wskazanie sprawcy nie jest takie oczywiste i o odpowiedzialności za wypadek musi zdecydować sąd. To znacząco wydłuża czas oczekiwania na środki, które poszkodowany może przeznaczyć na rozpoczęcie rehabilitacji. A jak już wcześniej wskazywałem, że szybkie rozpoczęcie rehabilitacji często determinuje skuteczność powrotu do sprawności. Zdążają się również sytuacje, w których poszkodowany np. nie zapnie pasów bezpieczeństwa i ma to wpływ na rozmiar urazów. Wówczas ubezpieczyciel może ograniczyć wysokość wypłaconych środków adekwatnie do poziomu przyczynienia się poszkodowanego. Innymi słowy poszkodowany dostanie tylko część środków na turnus rehabilitacyjny czy zakup protezy. Pojawi się w takiej sytuacji pytanie skąd wziąć pozostałą część środków lub całość jeżeli ubezpieczyciel zwleka z wypłatą? W takiej sytuacji z pomocą przychodzi organizacja pozarządowa, czyli fundacja lub stowarzyszenie. Przeważnie w takich organizacjach pracują bardzo empatyczni, społecznie zaangażowani, a przede wszystkim skuteczni ludzie. Tak też jest w Fundacji Moc Pomocy, którą w 2019 roku założyłem z moim przyjacielem Rafałem Mikołajczykiem. W ciągu kilku lat dobraliśmy zespół wspaniałych ludzi, zupełnie od siebie różnych ale tworzących zgrany i skuteczny zespół. Fundacja Moc Pomocy wspiera na terenie całego kraju osoby po wypadkach, ale też ciężkich chorobach. Każdy z naszych beneficjentów ma możliwość gromadzenia darowizn na udostępnionym bezterminowo subkoncie, pozyskiwania corocznie środków z 1% (a od 2023 roku 1,5%) podatku, prowadzenie zbiórek publicznych, a także założenia zbiórki internetowej. Nasi beneficjenci mogą również liczyć na wsparcie w organizacji rehabilitacji poszpitalnej, doradztwie w zakresie zakupu sprzętu czy też likwidacji barier architektonicznych. Beneficjenci mogą również liczyć na pomoc od naszych Asystentów wsparcia, czyli osób po urazie rdzenia i amputacji, które same przeszły już drogę powrotu do sprawności i z chęcią dzielą się swoim doświadczeniem.

 

Rozwój platform pomocowych sprawia, że i one stanowią jeden z licznych instrumentów zbierania środków finansowych. Czy możesz polecić jedną z nich i opowiedzieć na co mogą być wydatkowane zgromadzone pieniądze?

W obecnym świecie mocno liczy się czas. Większość z nas jest zabiegana i lubimy proste działania. Organizacje społeczne już dawno zauważyły ten trend i zaczęły dostosowywać do niego sposób gromadzenia darowizn. Żeby ułatwić przekazanie środków od darczyńcy do potrzebującego zastąpiono konieczność dokonywania przelewu bankowego (czyli wpisania danych fundacji, numeru rachunku, kwoty czy tytułu przelewu) prostym kliknięciem. Może nie jest to przysłowiowe jedno kliknięcie, ale wpłacenie środków na zbiórce internetowej konkretnej osoby zajmuje dosłownie moment. A jeżeli dodamy do tego możliwość udostępniania takiej zbiórki wśród znajomych w social mediach to wchodzimy na całkiem inny poziom gromadzenia środków dla beneficjentów. W Fundacji Moc Pomocy również dajemy naszym beneficjentom możliwość założenie dedykowanej zbiórki na naszej własnej platformie MamMoc.pl. Co istotne wówczas nie ma konieczności ponoszenia dodatkowych opłat na zewnętrznych platformach i równie ważny jest także fakt, iż na zewnątrz fundacji nie są przekazywane dane osobowe i dane o stanie zdrowia naszych beneficjentów. Z punktu prawnego i dbania o bezpieczeństwo naszych beneficjentów był to dla nas istotny argument za uruchomieniem własnej platformy. Utworzenie zbiórki po przesłaniu wymaganych dokumentów odbywa się w krótkim czasie i już po kilku chwilach widzimy pierwsze wpłaty dla beneficjenta. Sądzę, że tym co najlepiej obrazuje sukces platformy MamMoc.pl jest fakt, iż pierwszy milion złotych dla naszych beneficjentów zebraliśmy już po 7 miesiącach od uruchomienia platformy, a wsparło nas przez ten czas ponad 8 tyś darczyńców. Jednak najbardziej cieszy mnie to, kiedy widzę jak zebrane środki pomagają naszym beneficjentom w powrocie do sprawności.

 

Dziękujemy za rozmowę, życzymy wielu sukcesów, a platformie Mam Moc kolejnych milionów przekazanych na rzecz beneficjentów!

 

Pobierz darmowy poradnik

Ten e-book możesz pobrać całkowicie za darmo, podając imię oraz adres email